No i przyszedł ten dzień, gdy kupiłam okazyjnie rukolę. Oczywiście z myślą o wymarzonym pesto. Kupiłam też kilka innych składników, spośród których moją uwagę zwrócił sezam. Chwilka wyszukiwania w sieci - dla upewnienia się, że się da i oto jest:
pesto z rukoli z sezamem i orzechami
2 spore garście rukoli
1/3 szklanki sezamu
1/3 szklanki orzechów włoskich
1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
Rukolę dokładnie płuczę i suszę. Sezam lekko podprażam na patelni. Jak ostygnie blenderuję z rukolą, orzechami, czosnkiem i oliwą.
Wymaga trochę więcej cierpliwości niż pesto z samymi orzechami - ziarenka sezamu chowają się w zakamarkach miski blendera, ale warto.
Efekt ciekawy - przepiękny zielony, wiosenny kolor i lekko gorzkawy, wyraźny sezamowy posmak. Jak dla mnie pycha!
Na chlebie razowym z małej piekarni, którą właśnie odkryłam nieopodal, z twarogiem. Bardzo przepyszne. No i oczywiście super-ekstra zdrowe :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz