środa, 12 czerwca 2013

Truskawkowo-bananowa rozkosz

Pewnie macie swój ulubiony warzywniak? W moim Pani od pewnego czasu nie wita klientów standardowym "co podać" - tylko każdego pyta na dzień dobry "ile truskawek?". Uwielbiam ją za to. Dla mnie 2 kilogramy.

Uwielbiam truskawki, choć zawsze miałam z nimi taki problem, że mogłam jeść tylko na surowo. Nie lubię smaków truskawkowych w słodyczach, nie lubię ciast truskawkowych, a po mlecznych-kefirowych koktajlach z truskawkami zwykle bolał mnie brzuch. W tym sezonie królują koktajle bezmleczne. Z różnych kombinacji na razie faworytem jest bananowo-truskawkowy.

truskawkowo-bananowa rozkosz

10 truskawek
1 banan

Myjemy, obieramy, miksujemy i zjadamy. Zanim zjemy - zachwycamy się kolorem!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz