Bardzo proste do zrobienia, może nie jest najtańsze - ale w porównaniu z ceną "sklepową" to i tak wychodzi duużo taniej. Na "sklepowe migdałowe" jakoś nigdy się nie zdecydowałam..
O zaletach mlek roślinnych i o szkodliwości mleka krowiego nie będę się rozpisywać, można o tym poczytać w sieci, a ja nie jestem specjalistką. Mogę tylko powtarzać to co zauważyłam u siebie: po odstawieniu nabiału czuję się lepiej i zniknęło wiele dokuczliwych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, które towarzyszyły mi od dzieciństwa.
O zaletach mlek roślinnych i o szkodliwości mleka krowiego nie będę się rozpisywać, można o tym poczytać w sieci, a ja nie jestem specjalistką. Mogę tylko powtarzać to co zauważyłam u siebie: po odstawieniu nabiału czuję się lepiej i zniknęło wiele dokuczliwych dolegliwości ze strony układu pokarmowego, które towarzyszyły mi od dzieciństwa.
mleko migdałowe
1 szklanka migdałów całych
4 szklanki wody
woda do moczenia migdałów
Migdały płuczę i zalewam wodą, moczę kilka godzin, a najlepiej całą noc. Potem znowu płuczę. Zalewam czterema szklankami przegotowanej wody. Blenderuję aż będzie miazga. Odcedzam przez tetrę. Wlewam do butelki i używam do owsianki :)
Litr mleka wystarczy na kilka śniadań, a resztki migdałów będą bazą do bezcukrowych ciasteczek :)
Nominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Awards. Szczegóły na moim blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://pysznewege.com/2014/02/28/nominacje-do-liebster-blog-award/ . Pozdrawiam. :)