W moim domu leczo pojawiło się bardzo dawno. Było to w czasach gdy moja mam wyhodowała pierwsze kabaczki. Zastanawiałyśmy się co można z nich zrobić (pamiętam, że było ich bardzo dużo) i w jakiejś starej książce znalazłyśmy przepis na leczo. Zrobiłyśmy, zasmakowało i na stałe zagościło na naszym stole. Obowiązkowo z ryżem.
Jest pyszne i jego zrobienie zajmuje pół godziny - tyle ile ugotowanie ryżu naturalnego (w woreczku), bo zwykle zagotowuje najpierw wrzątek, którym zalewam pomidory, by obrać je ze skórki, a reszta zalewam ryż i gotuję. A w międzyczasie robię leczo.
leczo wegetariańskie
2 cebule
1 duża papryka
1 kabaczek
4 pomidory
3 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
sól, pieprz, jalapeno, cząber (lub inne zioła)
Na rozgrzaną oliwę wrzucam posiekaną cebulę, smażę na złoty kolor. Dodaję paprykę oraz czosnek i smażę trochę razem, potem dolewam wody i dusze jeszcze. Dodaję kabaczek i dusze dalej aż kabaczek będzie prawię miękki. Na końcu dodaję posiekane, obrane ze skórki pomidory i jeszcze duże. Potem przyprawy i już. Akurat ugotował się ryż i można zjeść póki ciepłe :-)
Przepis nazwałam "podstawowy", bo to propozycja dla dalszych, smakowitych modyfikacji - do czego gorąco zachęcam!
A kabaczki oczywiście z ogródka mojej mamy.
A kabaczki oczywiście z ogródka mojej mamy.
już wiem co jutro będzie na obiadek :) sezon na cukinie trwa!
OdpowiedzUsuńhttp://just-do-it-with-me.blogspot.com/
leczo wygrywa :) pozdrawiam i zapraszam na warzywa z grilla http://www.zgrilla.pl/salatka-z-grillowanych-warzyw/
OdpowiedzUsuńIle porcji leczo z tego wychodzi? Taka ilość oliwy w daniu nieco rozmija się z zasadami akcji "Weganimy zdrowo"
OdpowiedzUsuńwychodzą 2 bardzo duże porcje, myślę, że ilość oliwy można ograniczyć bez szkody dla dania - na oliwie obsmażyć można tylko cebulę, potem już tylko dusić pod przykryciem odo miękkości, uzupełniając w miarę potrzeby wodą lub bulionem.
Usuń